Wiadomości o działaniach zbrojnych w Ukrainie, stają się codziennością każdego z nas. Mają one wpływ, zarówno na nas dorosłych, jak i na dzieci i młodzież. Poszukajmy więc odpowiedzi na pytania: w jaki sposób rozmawiać z dziećmi o wojnie oraz jak pomóc im, zadbać o równowagę emocjonalną.
- Pamiętaj, że umiesz rozmawiać ze swoim dzieckiem.
Każdy rodzic, ma mnóstwo doświadczeń, w rozmawianiu ze swoim dzieckiem na trudne tematy. To przede wszystkim my tłumaczymy dzieciom świat, dbają o ich bezpieczeństwo i dobrostan emocjonalny. Dlatego dobrze, żeby dzieci dowiedziały się o tym co się dzieje, właśnie od nas. Dzięki temu dziecko będzie przygotowane, na informacje napływające do niego, w innych miejscach takich jak: przedszkola, szkoła, czy grupa rówieśnicza. Co więcej, rozmawiając z dzieckiem na trudne tematy, pokazujemy mu, że traktujemy je poważnie. Dziecko czuje się wtedy ważne i uczy się, że również ono może mówić nam o ważnych dla siebie sprawach.
2. Obserwuj i zacznij rozmawiać.
Każdy z nas, reaguje na swój własny sposób, na informacje o konflikcie zbrojnym. Wiele osób doświadcza niepokoju, lęku, smutku, złości lub innych przykrych uczuć. Podobnie dzieci, mogą różnie reagować, na napływające do nich informacje. Zacznij od obserwowania dziecka. Zastanów się czy jakoś zmieniło się jego zachowanie. Czy może samo zaczyna zadawać pytania o wojnę? Czy dzieli się swoim niepokojem, smutkiem lub innymi uczuciami? Każde dziecko będzie potrzebować czegoś innego. Jednemu, wystarczy krótka informacja, a drugie może potrzebować wyjaśnień i odpowiedzi na wiele pytań. Warto zacząć od zapytania dziecka czy w ogóle słyszało o tym co się dzieje za naszą granicą, jak rozumie słowo wojna i jakie budzi w nim uczucia.
3. Dozuj informacje oraz dostosowuj ich ilość i język do wieku dziecka.
Dzieci powinny dowiedzieć się o tym, że trwa wojna za naszą granicą. Nie ma jednak potrzeby żeby wprowadzać je w szczegóły – szczególnie te drastyczne. Stosujmy zasadę mówienia tylko tyle, ile dziecko potrzebuje. Warto wyjaśnić dziecku znaczenie słowa wojna, opowiedzieć kto to jest dyktator i kim jest uchodźca. Gdy dziecko zapyta o więcej, odpowiadajmy zgodnie z prawdą, dostosowując język do wieku dziecka. Mówmy tyle, ile uważamy za minimalnie potrzebne. Następnie zapytajmy, czy taka odpowiedź jest dla dziecka wystarczająca. Niektóre dzieci mogą wielokrotnie wracać do nas z tymi samami lub innymi pytaniami.
4. Chrońmy dzieci przez drastycznymi obrazami.
Wojna miewa bardzo brutalne oblicze. Powinniśmy chronić dzieci, szczególnie te młodsze, przed drastycznymi obrazami w telewizji, prasie i internecie. Powiedzmy dziecku, żeby przyszło do nas, gdy zobaczy w mediach coś, co je wystrasza albo zawstydza. Uczmy, że to właśnie dorosłemu należy mówić, gdy napotkało się takie treści. Pomocne będą również programy, wprowadzające kontrolę rodzicielską oraz domowe zasady korzystania z ekranów.
5. Zadbajmy o dziecięcą regulację.
Dzieci, mogą potrzebować naszej pomocy, w radzeniu sobie z uczuciami i w powracaniu do stanu równowagi emocjonalnej. Warto tłumaczyć dziecku, że wszystkie emocje są w porządku i że może o nich mówić. Dzieci, mogą potrzebować opowiadać nam, o swoim niepokoju, smutku, złości lub innych nieprzyjemnych uczuciach. Dopytujmy dzieci o to: czego się boją, co ich smuci lub co złości. Następnie, wspólnie z nimi szukajmy sposobów, na radzenie sobie z tymi uczuciami. Pytajmy: co chciałbyś teraz zrobić, na co masz ochotę, jak myślisz co może Ci pomóc. Gdy dzieciom brakuje pomysłów, podpowiadajmy im bazując na swoim doświadczeniu. Sporo emocji można wyrazić za pomocą rysunku, wierszam opowiadania, ale też przez aktywność, ruch i wysiłek fizyczny. Zapraszajmy dziecko do kontakty z przyrodą , twórczości, zabawy i śmiechu. Pozwalajmy płakać, przytulić się i znaleźć ukojenie w naszych ramionach, a potem zróbmy razem coś przyjemnego.
6. Przeciwdziałajmy samotności i bezradności.
Samotność i poczucie bezradności ogromnie nasila niepokój. Spędzajmy razem więcej czasu niż zwykle, by dzieci miały poczucie bliskości i przynależności do rodziny. W tym wyjątkowym czasie, warto zaplanować dodatkowe wspólne aktywności: spędzić razem czas przy stole, zagrać w gry planszowe, pójść do kina, na spacer lub zaplanować wycieczkę. Wspólne spędzanie czasu z rodziną, pozwala dziecku odbudować poczucie bezpieczeństwa oraz pokazuje, że mimo wojny za naszą granicą, życie toczy się dalej.
Niektóre dzieci, mogą chcieć zaangażować się w pomoc uchodźcom. Chęć pomocy jest naturalnym odruchem solidarności międzyludzkiej oraz pozwala nam radzić sobie z poczuciem bezradności. Zawsze dostosujmy jednak formę pomocy, do możliwości dziecka. Razem z dzieckiem, zróbmy burzę mózgów jak możemy pomóc. Inne zadania weźmie na siebie rodzic, inne nastolatek, a jeszcze inne młodsze dziecko. Nastolatkowie mogą pomagać organizować zbiórki, przygotowywać jedzenie albo pakować kartony z pomocą dla uchodźców. Młodsze dzieci mogą namalować flagę i powiesić ją w oknie, pojechać z nami na zakupy potrzebnych uchodźcom produktów albo spakować ubrania, które przekażemy potrzebującym. Nie zabieramy jednak dzieci w miejsca, gdzie panuje duży chaos, hałas albo ludzie przezywają silne emocje. Dobrze, żeby dzieci angażowały się tylko tyle ile potrzebują. Warto też tłumaczyć dzieciom i nastolatkom, że pomoc uchodźcom, być może będzie potrzebna, przez dłuższy czas. Warto zbierać i rozsądnie rozkładać siły. Niektóre dzieci mogą nie mieć potrzeby angażowania się w pomoc i to też jest ok.
7. Nie zapominajmy o nastolatkach.
Nastolatki, często sprawiają wrażenie, że nic ich nie obchodzi i nie potrzebują pomocy dorosłych. To jednak nie do końca prawda. Nastolatki, to bardzo wrażliwe istoty o bardzo otwartych sercach. Nie dajmy się zatem zwieźć pozorom i zaciekawiajmy tym, co nastolatki wiedzą i jak rozumieją sytuację w Ukrainie. Pytajmy o ich przeżycia i o to, czego w związku z nimi potrzebują. Słuchajmy ich wypowiedzi unikając oceny, a zamiast niej zaciekawiajmy się, jak doszli do swoich wniosków. Niektóre nastolatki, mogą chcieć dowiedzieć się więcej o historii, kulturze albo sztuce Ukrainy. Mogą też chcieć zaangażować się w pomoc uchodźcom. Część z nastolatków, może jednak doświadczać silnego niepokoju, poczucia utarty sensu i wizji przyszłości oraz wycofywać się ze świata. Zauważajmy wtedy to, co się z nimi dzieje i szukajmy sposobów, by udzielić im pomocy.
8. Otaczaj troską również siebie
Każdy z nas dorosłych, doświadcza emocji związanych z wojną w Ukrainie. Wiele osób, poza pracą zawodową i opieką nad dziećmi, zaangażowało się także w pomoc uchodźcom. Bądźmy uważni na siebie i swoje uczucia. Możemy w tym czasie doświadczać lęku, smutku, złości, poczucia bezradności i innych przykrych uczuć. To Ważne, żebyśmy dbali o swój dobrostan. Wtedy będzie nam też łatwiej, towarzyszyć naszemu dziecku. Dlatego szczególnie w tym trudnym czasie pamiętajmy o odpoczynku, kontakcie z przyrodą, ruchu, rozmowach z bliskimi ludźmi, dbaniu o przyjemności oraz pielęgnowaniu wdzięczności dla siebie samych. Naprawdę tego potrzebujemy!